Z albumu Kliford "Film" (Tabasko Nagrania 2014). Muzyka/produkcja: O.S.T.R. tekst/rap: Kliford, cuts: Dj Haem. Video: Dobrekino Studio. Wykorzystano fragment audio filmu: "Ucieczka z kina Wolność" 1990 Łódź, reż. Wojciech Marczewski Klip powstał przy współpracy z marką odzieżową Windy Haze Clth. (http://www.windyhaze.com). Produkcja teledysku: Dobrekino Studio (http://www.dobrekinostudio.pl). https://www.facebook.com/KlifordEferaz --- Spokój pozwala, utrzymać równowagę, nie skończę czegoś, dopóki tego nie zacznę. Mam, spokojne myśli, nie skołatane jak kiedyś pozwól mi żyć, pozwól mi przeżyć. Jestem już spokojny, wiem że jest spokojnie, biorę głęboki wdech, kładę okład na skronie Nie budzę się obok niej, numeru nie pamiętam, skasowałem pamięć, ona była nieprzeciętna. Słyszę barwę głosu, idzie i przechodzi obok, czuję zapach, ta woń została głęboko. Powoli zapominam, te nasze najlepsze chwilę, gubię się, ona też wychodzi i mam z tego tyle. Już się nie męczę, wcale nie patrze w tył, armia wybiera zwycięzcę, wroga obróci w pył Dobrze gdybym był, bardziej ostrożny wtedy, naostrzył bym nóż w gotowości by przeżyć. Mam dosyć już obietnic, że mam na coś czekać, świat się nie przekręcił, płynie ta sama rzeka. Większość, ma swoja wiarę, w to co nie możliwe, chciałem żyć, swoim życiem, w swoim życiu, choć na chwilę. Spokój pozwala, utrzymać równowagę, nie skończę czegoś, dopóki tego nie zacznę. Mam, spokojne myśli, nie skołatane jak kiedyś pozwól mi żyć, pozwól mi przeżyć. Moje serce, spokojnie pompuje krew, ja wtaczam ją oddech uspokajam, wpajam sobie myśli geste bo. Jestem, pierwszym okrętem, z tak potężnej floty przecieram szlak morskich dolegliwości. To pościg za, ukojeniem w miarę możliwości, włożyć między książki zdarzenia z serii tych groźnych. I siedzieć w jednym miejscu, śledzić strony historii, być w powietrzu beztrosko zanurzonym. Jeszcze czuć wiosnę, kiedy chwytam ja za rękę idę z nią ulicami, moje myśli są ciężkie. Gaśnie nadzieja, zobaczę Cię jeszcze kiedyś nie wiem, jednego jestem pewien, Ty nie uwierzysz Arystokraci rapu, oddelegowani pół na pół z braku chęci, albo z jego nadmiaru, pomału. Chwytasz zasady, stoickiego spokoju, znajdź swoja drogę później pokaz ja komuś. (...) nerwy,nerwy (...) Spokój pozwala, utrzymać równowagę, nie skończę czegoś, dopóki tego nie zacznę. Mam, spokojne myśli, nie skołatane jak kiedyś pozwól mi żyć, pozwól mi przeżyć.