Impreza charytatywna - cały dochód z opłat startowych przeznaczamy dla Arka:
18-latek z małej miejscowości, w której jedyną rozrywką i możliwością uniknięcia „ławki pod blokiem” są taniec i sekcja zapaśnicza. Arek wybrał tę drugą opcję. Od zawsze był pełen energii a sport był Jego pasją. Zaczął uprawiać zapasy; nie chciał zdobywać medali, miał marzenie, żeby zdać na AWF, zrobić specjalizację i pracować z dziećmi. To był jego cel… Był. W wyniku błędów w treningu oraz kontuzji, której doznał – ma pęknięte dwa kręgi, wszelkie Jego plany poszły… Diagnoza, jaką usłyszał, na zawsze zamknęła Mu drzwi do sportu. Termin ew.operacji lekarze, która mogłaby Mu pomóc wrócić do jako-takiej sprawności, wyznaczyli za… rok. W tym czasie Arek musiałby uczestniczyć w leczeniu i rehabilitacji, które nie są tanie – podobnie jak sama operacja. Dla mamy chłopca to wydatek ponad jej możliwości finansowe, choć cały czas jest przy Nim garstka przyjaciół, którzy pomagają jak tylko mogą, ale wiadomo, że Ich możliwosći też się w pewnym momencie skończą...