Relacja z zawodów "Proti Gravitacji 2"

Artykuł powstał dzięki wsparciu firmy Cropp townCropptown

Kto śledzi na bieżąco dział bboying i jest cały czas stałym czytelnikiem moich reportaży, czy też relacji z imprez - wie, iż każda z nich to osobna lekcja i niesie za sobą konkretny przekaz. Ktoś spyta ale po co urządzać z relacji, czy reportażu jakąś lekcję? Dlaczego uczyć ludzi, zamiast przekazywać im fakty z imprezy?

Otóż, uważam, iż byłoby to cholernie nudne, zważając chociażby na to, iż większość imprez, które mam okazję opisywać nie należą do dobrych. Staram się, ze słabej imprezy wydobyć to co najlepsze i pokazać wam na przykładzie czegoś słabego, to co w bboyingu jest najpiękniejsze, i to czego nam, Polakom potrzeba, bo nie ukrywając - wiemy, że większość moich czytelników to osoby wprost ze środowiska bboy'owego, które dzięki temu, że piszę są w świecie bboyingu na bieżąco i mają okazję zdobywać wiedzę. Reasumując, zapraszam do przeczytania poniższej relacji, bo jest ona z serii tych najbardziej "pro" edukacyjnych. Przy okazji kieruję podziękowania do wszystkich moich czytelników. Cieszę się, że doceniacie to co robię.

slowacja1

Z lotu ptaka prawie, że...

Wyjazd na Słowacje, przygotowywałem już dobre kilka tygodni wcześniej. Miałem jechać tam w roli obserwatora jak i uczestnika, a więc moje przygotowania były bardziej skrupulatne, co sprawiło, iż naprawdę oczekiwałem tej imprezy.

Słowacja to kraj sąsiadujący z Czechami, naszym południowym sąsiadem. "Proti Gravitacii 2" miało odbyć się w samej stolicy tego kraju, Bratysławie.

Szczerze mówiąc, gdy znalazłem się już w samej Bratysławie czułem się tam jak w Rumunii (chociaż nigdy nie miałem okazji być w Rumunii) to jednak, polski stereotyp Rumunii nakazuję mi tak napisać...Dookoła brud, cyganie i taka dziwna, ponura? atmosfera, gdy dotarłem na miejsce trwała już rozgrzewka. Na miejsce rozgrzewki zawodników wyznaczono sale tuż obok klubu w którym miała odbyć się impreza.

Po dwu-trzy godzinnej rozgrzewce, nakazano wszystkim startującym zgłoszenie się do punktu rejestracji, pobrania karty zgłoszenia i załatwieniu wszelkich formalności.Bardzo miłe dziewczyny obsługiwały uczestników, aczkolwiek kontrast być musiał, bo ochrona nie była już tak miła. Mieszanka Cyganów ze wspomnianą już wcześniej Rumunią.

slowacja6

Showcase freeze

Zawody rozpoczęły się ze sporym opóźnieniem, lecz tym, którzy przyjechali tu tańczyć raczej to nie przeszkadzało. Marudzili Ci, którzy obgryzali paznokcie z powodu obsuwy czasowej podczas, której mogli chłopcy pozapominać układów. Jak przystało na Polaków, byliśmy obecni również i na tej imprezie w doborowym składzie: Azizi Hustlazz, Lajony Kingz oraz kilku pojedyńczych graczy m.in. Meffo / Asskickers i Gigi / Enklawa Rytmu.

Miejsce imprezy chyba idealne jak na bboy jam. Były miejsca na kółka, bar, scena, szatnia -jednym słowem wszystko, co potrzebne na takiej imprezie. Od samego początku utworzyły się koła na całej sali, największe znajdowało się tuż pod sceną i na niej jak można było się spodziewać królowali Polacy. Nikt nie miał nic do powiedzenia po setach Jarka czy Huhra. Cyrkowcy rzucali się na twarz i skakali na "teksasach", a reszta nieudolnie próbowała pokazać Polakom jaką to przeszła "ewolucje". Doszło do kilku bitew, których nie ma sensu opisywać, bo były po prostu jednostronne i nudne.

slowacja4

Cyphers

Po jakimś czasie w końcu rozpoczęto pierwszą część zawodów. Krótko może wyjaśnię zasady jakie funkcjonowały na tej imprezie: Otóż każda z ekip miała przygotować krótkie "show" i każdy z członków ekipy miał pokazać po jednym "secie". Top Rock nie mógł być dłuższy niż 20 sekund, a jego przeciąganie groziło dyskwalifikacją! Także jak sami widzicie, dalsze wymienianie zasad jest bezsensowne - widzimy od razu, że impreza organizowana jest przez człowieka, który mało ma wspólnego z Bboying'iem, a sama jej forma jest co najmniej śmieszna.

Jeśli chodzi o grupy biorące udział w imprezie, mogliśmy oglądać kilka ekip z Europy: Moving Shadows / Austria, Out Break / Słowacja, NGS czy ex Quassit Crew / Słowacja. Część eliminacyjna w której grupy miały za zadanie zaprezentować swoje "show" strasznie się przeciągała i krótko mówiąc, nie działo się w niej nic ciekawego. Pokazy do złudzenia podobne do siebie, Bboye również. Następnie po zaprezentowanych show wybrano 16 najlepszych ekip, które miały już dalej staczać ze sobą walki w systemie pucharowym. Z polskich grup do dalszej rundy dostała się tylko ekipa AZIZI, do kolejnych rund przeszło wiele słabych ekip, które w swoich "show" zaprezentowały różnego rodzaju "dziwne" patenty (np: taniec z krzesłami, koszulkami, piłkami etc.). Show break'owe? - raczej cyrk na kółkach ale jury się podobało.

slowacja5

Headspin

Azizi Crew, jedyna polska grupa w tej części eliminacyjnej bez problemu poradziła sobie ze swoimi przeciwnikiem i awansowała do ćwierćfinału imprezy. W ćwierćfinale nasi rodacy spotkali się z przyszłym zwycięzcą imprezy, a zarazem jak się później okazało ekipą organizatora i rzecz jasna Polacy przegrali tą bitwę. Słowacy pokazali kilka ciekawych patentów rodem prosto z cyrku (m.in. freezy z krzesłem i piramidki z ostatniego "BOTY"). Nasi reprezentanci jakby cali zdegustowani tą sytuacją pokazali się z nie najlepszej strony, aczkolwiek cały czas na wyrównanym poziomie. Niestety jury to nie wystarczało i jednogłośnie do półfinału przeszła miejscowa ekipa.

W finale imprezy spotkały się dwie grupy ze Słowacji, miejscowe FANTASTICKÍ SUPERHRDINOVIA vs OLD SKOOL BROTHERS. Oglądając finałową walkę czułem lekkie zażenowanie, tym co działo się na tej imprezie. Biorąc pod uwagę bboy's obecnych na scenie w ciągu trwania całej imprezy jak i tych, którzy cały czas tańczyli w kółkach. Słabo, słabo i jeszcze raz słabo.

slowacja2

Oldskool Brothers - Zdobywcy II miejsca.Nazwa ich ekipy to zdecydowanie tylko pusty slogan

Porównując nasz kraj do Słowaków i tamtej części Europy (Węgry, Austria, Słowacja, Czechy) to jesteśmy dla nich niedoścignionym wzorem. Po walce finałowej doszedłem do wniosku, że poziom polskiego bboyingu jest na naprawdę niezłym poziomie i jeszcze chwila, a będziemy liczyć się w europejskiej czołówce. Co do walki finałowej, jednogłośnie zwyciężyła wspomniana już wcześniej ekipa organizatora FANTASTICKÍ SUPERHRDINOVIA i tym samym odebrała nagrodę w wysokości 3.000 tysięcy koron słowackich (ponad 500 euro). Najlepszym bboy'em imprezy został jeden z członków zwycięskiej ekipy.

Podsumowując imprezę Proti Gravitacii 2 okazała się ona jak dla mnie niewypałem. Nie wspominając już o samym traktowaniu bboys, gdzie każdy z uczestników płacił duże wpisowe (20zł), nie było ani szatni w której można, byłoby się przebrać. Poziom zawodów pozostawiał wiele do życzenia, a organizatorzy wybierając obsługę imprezy (prowadzącego, dj'a) zatroszczyło się mocno o to, by wszyscy Ci ludzie byli z ekipy, która miała okazać się zwycięska. Zresztą tak też się stało. Nie to, że doszukuję się jakiegoś spisku, po prostu przedstawiam fakty.

slowacja3

Bboy Cetowy i Pukas. AZIZI Family

Jedynym miłym akcentem był prawdziwy bboying w wykonaniu polskich reprezentantów w kołach i na scenie oraz niesamowite sety Dj Timber'a z Londynu. Może tak na sam koniec jeszcze dodam, iż przed samym finałem imprezy odbył się zapowiadany wcześniej pokaz sędziów. Hugson / Wanted, Yugson / Wanted oraz Mouse / UK zaprezentowali równie ciekawe i nowatorskie "show" jak ich poprzednicy ze Słowacji, Czech itp. W rytm muzyki house członkowie Wanted pokazali nam swój taniec... ale nie był to bboying tylko house. Natomiast Mouse zaprezentował nam układankę wyjść również w rytm muzyki housowej, po nim znów pojawili się członkowie Wanted i zaserwowali nam mieszankę house'u i "brejkdance'a", bo bboying'iem tego nie nazwę.

Po tym pokazie nie miałem już wątpliwości na jakiej imprezie się znalazłem....

Kończąc relację, powiem wam, że ze zgorzkniałą minął pisałem ten tekst. Pisząc relacje z imprez, które cieszyły i rozwijały mój umysł po prostu czerpałem przyjemność, a teraz czuję się jakby mnie ktoś przemielił i wypluł...

Pozdrowienia dla: moich ludzi z Azizi Hustlazz, Tatiana, Pukas, Lajony Kingz, Gigi, Meffo.

foto: http://www.bboy.cz/, http://www.streetdance.sk/

Facebook:
Kategoria: hip hop, breaking
Tagi: brak
  • Dodał: radi
  • Zakceptowany: 06.11.07
  • Ostatnie zmiany: 18.07.11


© 2001 - 2024 Break.pl - Prawdziwa strona Hip-Hop'u! Zgłoś błąd | Początek strony