Plik download: http://www.sendspace.pl/file/2cc02097b26cad605a3e100 https://www.facebook.com/pages/Sova/166629063352859?fref=ts Podoba się? Lajkuj i udostępniaj!!!!!! Tekst: Nieraz musisz iść ze łzami na policzkach iść póki starczy sił iść wprost przed siebie a nie boli nic tak jak brak wiary i nadziei na sny to ostatni obraz ostatnie spotkania jutro mnie zabraknie jutro nas nie ma weź sobie to wyobraź przyszedł w końcu czas na nas jak warstwa po warstwie jutro jest bez znaczenia jutra dla nas nie ma nie ma nic pełna pustka chciałbym choć ostatni raz poczuć szczęście ale zimna dama zamyka nam usta i wiem ze nikt nie przywróci tego więcej a co z nami będzie od dawna nie wiem sam teatr niemych lalek samotność choć tłum przy mnie nikt kto zrozumiałby to co w głowie mam i nikt już tego tak nie poczuje znów patrzę przed siebie lecz droga zamknięta chcę wrócić i zmienić zdarzeń bieg tonę w tym bagnie szukam swego miejsca nic się nie cofa już nie starcza mi łez jest wiele spraw które dzielą nas mocno lecz czas mógłby uleczyć nasze rany wciąż chciałbym Cię przytulić tak mocno zapomnieć lub dotknąć by nie stracić wiary Mam co wspominać lecz zatracam się w tym to nie moja wina chcę naprawić wszystko Chłodniejszy co noc klimat unosi się dym Chłodny tak że kostnieję upadając nisko tak nisko blisko innych tych których nie ma nie wiem czy chcę bliżej nich czy z tym żyć wszystko okryte kirem tak jak wspólne marzenia powoli umiera to co chciało w nas być serce wolniej bije mniej krwi brak tlenu coraz więcej piję opadają mocniej ręce to jest moje fatum nie ma na to serum wołam do wielu ratuj popadając w nędzę słuch coraz mniej słyszę dusza mniej czuje oczy ślepną cały już od środka gniję rozum już sam nie wie co nas tak mocno kłuje przecież serce dawno przestało bić nie żyję...