W ostatnich tygodniach w obozie Polish Hip-Hop Festival działo się bardzo dużo. Poznaliśmy datę siódmej edycji festiwalu, wyprzedaliśmy pierwszą pulę biletów i poznaliśmy pierwszych artystów, którzy na początku sierpnia zagoszczą na pięknej, płockiej plaży. A zostali nimi Sokół, PRO8L3M, Tuzza, Flaszki i Szlugi oraz Islandczyk Emmsjé Gauti. Nadszedł czas na kolejne ogłoszenie. Aż 13 kolejnych raperów sprawi, że największy hip-hopowy festiwal w tej części Europy, będzie jeszcze lepszy.
Płocka impreza zawsze przyciągała największe nazwiska na rodzimej scenie hip-hopowej. Nie inaczej jest tym razem. Jesteśmy przekonani, że wszyscy uczestnicy tegorocznej edycji latami będą wspominali występ nowej supergrupy Chillwagon. Ten wyjątkowy i unikatowy projekt tworzą Borixon, ReTo, Żabson, Kizo, Qry i Zetha. Będzie to pierwszy tak duży festiwalowy występ tego składu i jesteśmy przekonani, że ich show zapisze się w historii. Raperzy zaprezentują kilka nowości i sprawią, że słynna płocka scena zapłonie.
Nie może zabraknąć etatowych reprezentantów. Jednym z nich jest Paluch, którego z pełną odpowiedzialnością można nazwać nie tylko legendą Polish Hip-Hop Festival, ale i całego polskiego rapu. Po doskonale przyjętym "Czerwonym Dywanie", ostatnim albumie artysty, który przez wielu krytyków i słuchaczy został uznany najlepszą krajową produkcją 2018 roku, nie mogło go w Płocku zabraknąć. A to nie wszystko! Przedstawiciela poznańskiej sceny będą wspierali jego podopieczni z B.O.R. Records, czyli Kobik i Joda. Ta dwójka nie tylko doskonale wpisuje się w filozofię Biura Ochrony Rapu, ale również pokazuje, że mając wsparcie swojego mistrza można jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła.
Niewielu jest w Polsce artystów, którzy w doskonały sposób przenoszą najświeższe trendy zza oceanu na nasze podwórko. Nieliczni także potrafią tak dobrze łączyć rap ze śpiewem i sprawić, że nawet najbardziej klasyczne bity wydają się być jeszcze bardziej melodyjne. Jednym z tych wyjątków jest właśnie VNM, który nowym albumem ponownie zaskoczył wszystkich swoich fanów. "Czuz Tu Daj Najs" jest jednym z najmocniejszych wydawnictw początku tego roku i pewniakiem, który trafi we wszystkie gusta płockiej publiczności.
Polish Hip-Hop Festival pomógł rozpocząć wielką karierę wielu artystom rozpoczynając ich przygodę z festiwalowymi scenami. Świetnymi przykładami są m.in. Quebonafide, Bedoes i PLK, który swoim ubiegłorocznym występem sprawił, że jego kariera nad Wisłą nabrała rozpędu. Liczymy na to, że podobnie będzie w przypadku rapera, który niedawno podpisał kontrakt ze światowym, fonograficznym gigantem. Rizi Beizeti, bo o nim mowa, potrafi genialnie łączyć swoje grime'owe fascynacje z trapowym podejście rodem z Atlanty. Dodajmy do tego francuski sznyt i otrzymamy obraz artysty, który może wiele osiągnąć na polskiej scenie. Ostrzymy sobie zęby na ten występ!
Nasze poprzednie ogłoszenie miało włoski akcent. Stwierdziliśmy, że warto podążać tym tropem, więc dobrym wyborem będą Weed Carrier i Dennis, którzy tworzą Gruppo Tredici. Akcenty prosto z Italii na polskiej ziemi, nietypowa maniera i niepodrabialny styl sprawiają, że grupa może stać się ewenementem. Dwa pokolenia i różne spojrzenia na tworzenie muzyki. To wszystko jest jak "vecchio - nuovo", czyli "nowe i stare". Jak zabrzmi na żywo? Wkrótce przekonacie się sami.
Festiwal odbędzie się w dniach od 1 do 3 sierpnia w Płocku. Na wszystkich uczestników będą czekały aż cztery sceny, a na terenie imprezy każdy festiwalowicz będzie mógł skorzystać z wielu dodatkowych atrakcji, którymi będą m.in. foodtrucki, specjalna strefa merchandise i niespodzianki, o których poinformujemy już wkrótce.
Druga pula biletów dostępna jest w cenie 130 zł. Karnety można nabyć w tym miejscu: https://bit.ly/2TcHmbZ
Warto się pospieszyć, ponieważ obecna pula wejściówek będzie dostępna do 30 kwietnia lub do wyczerpania drugiej puli karnetów. Po zakończeniu sprzedaży uruchomimy nową partię.
