Teledysk: Hz - NIEUMIARKOWANIE - Skrajnie (ft. DJ Shum)

Przedstawiamy teledysk do utworu "Skrajnie", którego wykonawcą jest Hz (2HB). Gościnnie na gramofonach udzielił się DJ Shum. Klip to dzieło Fris'a. Kawałek pochodzi z solowej EP rapera pt. "Sie7em". Całość oparto na klasycznych, samplowanych brzmieniach. Poza jednym bitem, wszystkie wyprodukował Hz. Tematyka albumu oparta jest na Siedmiu Grzechach Głównych. Nagrania zarejestrowano w białostockim Proforma Studio. Mixem i masteringiem zajął się Blaze. Gościnnie na krążku udzielają się: Blaze, Maxim, MaxKolo i Adachu. Tytuł: Skrajnie Wykonawca: Hz Album: Sie7em Mix/master: Blaze Video: Fris Hz & 2HB: https://www.facebook.com/ejczdozi https://www.facebook.com/2HBBstok Fris: https://www.facebook.com/FrisBstok Still Fresh Music: https://www.facebook.com/StillFreshMusic Proforma Studio Białystok: https://www.facebook.com/StudioProforma TEKST: Mam życie poplątane jak słuchawki w kieszeni, Zatrzymane emocje na granicy ego #przemyt, Nie chcę, by moi bliscy wszystko wiedzieli, Dlatego to w sobie kryje, potem wybucham jak gejzery, Cztery pory roku grają z neuronami w chuja, Ludzie pobudzają małymi bodźcami #akupunktura, Idę na dwa browary, wita świtu łuna, Czuję ból między zatokami i gdy wita kwitu suma, Gdzie tu jest umiar? Retoryczne pytanie, Po wypłacie gramy króla, potem cztery tygodnie kołowanie, Jeśli się wali, to klasycznie - wszystko na raz, Na życia szali odważnikiem tylko wiara, Trzyma się pieniądz nas jak tanie perfumy, Bo chwilę po wyjściu z domu już go nie czujesz, Za to, co lubimy robić, nie mamy siana, Za to, czego nie lubimy, żyjemy - cykl się powtarza, Albo śpię po trzy godziny, albo cztery razy tyle, Niedobory morfiny tu leczy się piwem, Nie to boli, co widzi mózg, lecz to, czego nie widzę, Bieguny działań, na nich atomy potyczek, Przesilenia na zwrotnikach Koziorożca i Raka, Pierwsze dotyka mnie bardziej przez znak zodiaku, Drugie śmierdzi nowotworem - każdy go ma, Zero picia, palenia i dieta? Zabił go rak, Mam dobro i zło w sobie, brak klasy średniej, I działając nieświadomie, w płomień któregoś wejdę, Choć od emocji płonę, bronię tego, co piękne, Jakiś omen pęta dłonie, a puszka Pandory pęknie, Bóg podał do stołu na talerz ambicje mi, Czasem wrażenie mam, że ten obiad wystygł dziś, Widzę nadzieję albo nie widzę misji w tym, Szczęściem się dzielę albo czekam, by wyschły łzy, Jestem jak chiński znak równowagi, Pozytyw albo negatyw próbuję zabić, Chcę sobie pomóc, lecz czasem nie daję rady, Podobno mówią o tym tylko ci słabi, Często boimy się siebie, temu wolimy nie wiedzieć, Jakie emocje ukrywa szczelina naszego "ja", Pielęgnujemy niewiedzę, depczemy ją życia biegiem, Kiedy tak trudno spojrzeć odbiciu w lustrze w twarz,

Facebook:
Kategoria: hip hop, muzyka, rap
Tagi: hz , nieumiarkowanie , skrajnie
  • Dodał: becet
  • Zakceptowany: 06.08.14
  • Ostatnie zmiany: 06.08.14


© 2001 - 2024 Break.pl - Prawdziwa strona Hip-Hop'u! Zgłoś błąd | Początek strony